Test warszawskich escape roomów edycja 7. Tym razem dostaliśmy zaproszenie od Black Cat Escape Room, abyśmy przetestowali jeden z ich pokoi. Wybraliśmy Dom mordercy, który według rankingu Lock me jest na 6 miejscu w Warszawie.
Black Cat Escape Room ma w swojej ofercie sześc pokoi o różnej tematyce. Ciekawy może być „pokój” na dachu gdzie nie jesteśmy zamknięci w pomieszczeniu. My jednak zdecydowaliśmy się na Dom mordercy.
Zwarci i gotowi całą czwórką przystąpiliśmy do tego wyzwania. Po obejrzeniu krótkiego filmu wprowadzającego i wysłuchaniu instrukcji, uzbrojeni w latarki zostaliśmy zamknięci w kryjówce mordercy.
Bardzo duży plus za klimat samego pokoju, który idealnie oddaje fabułę gry. Mroczny, z muzyką która tylko zwiększała nasz niepokój. Na ścianach dość drastyczne zdjęcia więc jeśli ktoś źle znosi takie widoki to nie polecam. Było parę momentów kiedy na prawdę się przestraszyłam i z niejakim przerażeniem patrzyłam na moich współtowarzyszy – „ej wy to zróbcie ja się boję!”.
Łowcy na tropie seryjnego mordercy z Long Island
Cel – odnalezienie porwanej oraz samego mordercy. Oczywiście jak zawsze mamy godzinę czasu.
Co ciekawe w pokoju jest bardzo mało kłódek. Większość schowków jest zautomatyzowana co tak na prawdę podkręca zabawę – nagle coś się samo otwiera. Jedyna co mnie trochę irytowało to kłódki oznaczone znakiem nie dotykaj, a tak bardzo chciałam wpisać w nie jakikolwiek kod…no ale nic, musiałam się powstrzymać 😀
Po początkowych poszukiwaniach wskazówek miałam dość spore oczekiwania co do tego pokoju. Fakt, zagadki ciekawe, różnorodne i jak dla mnie super, bo nie było zbyt wiele matematyki. Jednak po wyjściu odczuwałam pewien niedosyt.
Zacięliśmy się tylko w jednym miejscu i poprosiliśmy o podpowiedź. Potem wszystko potoczyło się już tak szybko i wszystko wskoczyło na swoje miejsce, że gdy otworzyły się drzwi byłam zaskoczona – to już wychodzimy?Chcę więcej!
Poziom trudności oceniam na średni, myślę, że nawet początkujący dali by sobie radę może z jakimiś minimalnymi podpowiedziami. Zagadki są spójne, ale nie bardzo oczywiste więc zmuszają do pogłówkowania. Dla mnie troszkę mało zagadek przy których moglibyśmy pracować wspólnie. Pokój maksymalnie dla 3 osób. Przy czterech były momenty, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić.
Naszym zdaniem
Daje temu pokojowi 7/10. Klimat , klimat i jaszcze raz klimat. Dopracowany wystrój. Wielki szacunek za to, że w pokoju mogą bawić się również obcokrajowcy. Wszystkie wskazówki są zarówno po polsku jak i po angielsku. Pierwszy raz się spotkałam z czymś takim.
Dobry zarówno dla początkujących jak i dla trochę już bardziej zaawansowanych.
Chętnie wrócę spróbować innego wyzwania od Black Cat.
[Gdzie?] Aleje Jerozolimskie 155/77 Warszawa ; domofon 77, 14 piętro
[Kiedy?] Pon – Pt 10:30 – 22:30 Sob-Nd 10:30 – 22:30
[Za ile?] w zależności od pokoju. poniżej ceny za Dom mordercy
- 2 osoby – 120 zł/grupa
- 3 osoby – 140 zł/grupa
- 4 osoby – 160 zł/grupa
- 5 osoby – 180 zł/grupa
- 6 osób – 210 zł/grupa
Spodobał Ci się wpis? Zostaw komentarz i kliknij lubię to! Dzięki!