W dniach 18 – 19 marca na torze kolarskim w Pruszkowie odbyły się międzynarodowe zawody modeli zdalnie sterowanych „F3P Warsaw Challenge”. Zajrzeliśmy tam by dowiedzieć się więcej na temat tego sportu i na własne oczy przekonać się czy nadajemy się do szkoły Top Gun!

Mieliśmy niesamowite szczęście, że podczas wizyty udało nam się poznać Pana Edwarda Wojciechowskiego z Aeroklubu Ziemi Lubelskiej, międzynarodowego sędziego akrobacji modeli zdalnie sterowanych, który podzielił się z nami swoją wiedzą i odpowiadała na pytania laików. Poniżej znajdziecie kilka podstawowych informacji, które pozwolą Wam usiąść za sterami modeli.

Jak zacząć?

Dzięki Panu Edwardowi dowiedzieliśmy się, że podstawowy model można już kupić za około 500 PLN. Jest to samolot, który waży około 150 gram i da nam możliwość rozpoczęcia podniebnej przygody. Oczywiście modele umożliwiające zmaganie się na najwyższym poziomie kosztują zdecydowanie więcej (około 1 200 EUR) i są znacząco lższejsze (38 gram). Cięższe modele muszą poruszać się szybciej by zachować nośność. W konkurencjach lotów precyzyjnych, ważna jest prędkość… im wolniej tym lepiej, wtedy mamy więcej czasu na prawidłowe wykonanie ewolucji.

Gdzie zacząć?

Jeżeli jesteś z Warszawy prawdopodobnie najlepszym miejscem by zacząć jest Bemowskie Centrum Kultury, które prowadzi sekcję modeli sterowanych, tam też trenuje najlepszy polski zawodnik (jedyny Polak biorący udział w mistrzostwach świata). Nasz przewodnik, Pan Edward gorąco namawiał by zaczynać lotniczką karierę pod okiem kogoś kto ma doświadczenie, pozwoli to ograniczyć koszty mogące wynikać z twardych lądowań.

Co można robić?

Dwie najważniejsze konkurencje, które odbywają się podczas zawodów to latanie precyzyjne oraz latanie do muzyki. Nam udało się obejrzeć zmagania pilotów i maszyn w lataniu precyzyjnym. Celem każdego z pilotów jest wykonanie ściśle określonego zestawu figur takich jak „Nożowy Humpty-Bump z ½ beczki” czy też „ Nożowa beczka typu Cobra”. Jak się dowiedzieliśmy każda z figur musi się zaczynać i kończyć lotem po prostej, inaczej sędziowie odbierają punkty za styl. Zwycięzcą zawodów zostaje ten, kto zdobędzie najwięcej punktów za wykonanie wszystkich figur.

Niestety nie udało nam się zobaczyć, jak wygląda konkurencja latania do muzyki, słyszeliśmy jedynie opinie, iż jest to podniebny taniec samolotu.

Naszym zdaniem.

Moje wyobrażenie o zawodach modeli zdalnie sterowanych zostało dość brutalnie zweryfikowane, przyznaje, iż oczekiwałem dużych prędkości, gwałtownych manewrów oraz co najmniej kilku pojedynków powietrznych z użyciem wymyślnego arsenału. Mówiąc ciut poważniej, to jest to sport, który wymaga bardzo dużo cierpliwości i długich godzin praktyki by osiągnąć mistrzostwo w sterowaniu modelami. To nie jest mój świat ale jestem pełen uznania dla dokładności pilotów. Ja jednak chętniej bym polatał czymś większym i odrzutowym np. czymś takim… 😉

[gdzie] wszędzie gdzie uda Wam się wlecieć

[kiedy] każda pora dnia i nocy

[za ile] od 500 PLN