ŁOWCY WRAŻEŃ


Kim jesteśmy? Ludźmi nadaktywnymi, którzy nie potrafią usiedzieć w miejscu przez 5 minut. Znudziło ci się siedzenie w domu i narzekanie, że się nudzisz? Chcesz coś ze sobą zrobić, ale nie wiesz co? My ci podpowiemy! Na naszym blogu znajdziesz atrakcje oraz wydarzenia z Warszawy i okolic oraz garść inspiracji podróżniczych.

Avatar

Olton

Olton dla większej grupy znany jako Szeryf, miłośnik szybkich motocykli i wyścigów motocyklowych. Optymista szukający pozytywów w najgorszej sytuacji. Człowiek, który z lękiem wysokości walczy skacząc z 222 metrowego komina. Nie wyobraża sobie życia bez mięsa, a za największą truciznę znaną ludzkości uznaje pomidory. W wolnych od korpo chwilach gra we wszelkiej maści sporty paletkowo-rakietkowe, próbuje się podciągać (z marnym rezultatem) oddaje się lekturze książek S-F lub ucieka połazić po Suwalszczyźnie.

Szymek

Szymek

Szymek, przebodźcowany planista aktywności wszelakich. W niektórych kręgach znany jako Pan Logistyk czasu wolnego. Jeżeli jadąc na jeden dzień z Warszawy do Łodzi chcecie zahaczyć o kurs kite surfingu w Chałupach, paralotnie w Żywcu, festiwal piwa w Zaborowie oraz wyścigi zdezelowanych samochodów w Szczytnie, to oddajcie w jego ręce planowanie podróży. Z każdych 8 godzin dnia wyciśnie 12, tak aby znalazło się w nim miejsce na wszystkie ciekawe aktywności i wydarzenia w okolicy.
Jeżeli jakiejś aktywności nie robiliście i szukacie osoby, która to testowała - spytajcie Szymka. Jest duża szansa, że jego zwichrowana psychika nakłoniła go już dawno by tego spróbować. Dzięki temu, stał się doświadczonym eksperymentatorem jednocześnie nie będąc ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie. W celu odreagowania trudów dnia korporacyjnego męczy swoje ciało wyzwaniami fizycznymi, trenując do kolejnych wyzwań sportowych. Z premedytacją mówi, że bieganie jest nudne i nie dla niego. Dlatego właśnie przebiegł Maraton.

Zarzyk

Zarzyk

Zarzyk, wiecznie zajęty i zalatany pracoholik-marzyciel. Uwielbiający dysputy filozof-racjonalista. Niedoszły sportowiec amator, pomimo lichego wzrostu, wierny głównie koszykówce, którą nieustannie zdradza z innymi aktywnościami. W poszukiwaniu życiowego balansu, nieustannie balansuje na granicy przepracowania, miłośnik KPI. Na co dzień proaktywny Pan dyrektor, rzadziej mruk. Nie rozumie przecinków, więc ciągle ich nadużywa, tworząc zazwyczaj przydługawe powiastki filozoficzne. Święcie przekonany, że niektóre rzeczy po prostu trzeba zrobić przed śmiercią, twierdzi że poleci w kosmos, odwiedzi wszystkie kraje i będzie aktywnym stulatkiem. A że myśli też czasem, to zdarza mu się w to wątpić.

Agnes

Agnes

Nieumiejąca usiedzieć w miejscu pani analityk w korpo. W odróżnieniu do kolegów uwielbiająca biegać. Mówią, że najpierw nauczyła się biegać, potem chodzić ("my Jej chodzącej nie widzieliśmy"). Jeździ na motorze od ponad 20 lat, rowerze oraz rolkach. Poza tym tańczy – bo usłyszała, że każdy może, a zimą chodzi po górach i wspina się po lodospadach. Nielubiąca pływać – zaprzyjaźnia się ze sportami wodnymi. Gdy zaczyna się nudzić zapisuje się na kolejny Runmageddon. W zeszłym roku zrobiła Weterana, przepłacając to krótkotrwałym leżakowaniem. Dziś wie, że każdy dystans można przebiec, będąc wcześniej solidnie przygotowanym.

Marcin

Marcin

Trochę biega, trochę pływa, lubi pobawić się na trzepakach, walcząc przy tym z dysfunkcyjnym brzuchem
Dumny tata, szukający aktywnych form spędzania czasu z juniorem.
Entuzjasta motoryzacji w każdej postaci z zamiłowaniem do małych i dużych wyścigów. Nieśmiało odkrywa świat jednośladów i po dłuższej przerwie wraca do łódek z żaglem. Żądny nowych wrażeń, świeżo upieczony nurek OWD z wieloma pomysłami na kolejne aktywności.

Iza

Iza

Sama o sobie mówi, że jest Łowcą Innych Wrażeń. Pisarskich – bo wiecznie z nosem w książce. Wizualnych – bo często wyciąga aparat i pstryka jakieś drzewko, czy inny widoczek. Egzotycznych – bo czasem zdarzy jej się przywdziać burkę przy wejściu do meczetu, czy obserwować paskudne krokodyle. Jeśli czymś się poważnie zainteresuje – trzyma się tego jak rzep psiego ogona. A zainteresowań miała i ma wiele: od czasu do czasu pomacha wiosłami w kajaku, zimą szusuje na nartach albo zakłada łyżwy, obskoczy jakąś górkę, czy dwie, popływa, potańczy, a jak nikt nie widzi – to nawet zaśpiewa i zagra na pianinie. Spełniając swe marzenia o czytaniu książek, prowadzi profil, gdzie poleca swoje ulubione tytuły (w 2019 roku przeczytała ponad 80 książek). Ostatnio bardzo zaangażowana w taniec na rurce. Sprawdza się jako reporterka Łowieckich wydarzeń. Co dalej? Czas pokaże.

Mięta

Mięta

Znudzony życiem typowy trzydziestolatek. Chciał zostać muzykiem, ale ze względu na brak talentu zajął się informatyką. Jak mu smutno, wyje do księżyca, na którym kiedyś chciałby stanąć. Certyfikowany operator bezzałogowych statków powietrznych. Czeka, aż ludzie nauczą się latać. Zmuszony do zrezygnowania z aktywności sportowych ze względu na problemy z kręgosłupem. Miłośnik słabego filmu, jeszcze gorszej muzyki i twórczości, delikatnie ujmując, żenującej. Wesoły i uśmiechnięty. Do rany przyłóż.