Żyjemy w ciekawych czasach. Kiedy rzeczywistość nas przerasta, albo chcemy się od niej oderwać – alternatywny świat staje przed nami otworem. Taką możliwość daje nam Park Elektronicznej Rozrywki i Wirtualnej Rzeczywistości, który odwiedziliśmy ponownie w całkowicie nowej odsłonie. Czy nam się podobało w wirtualnej rzeczywistości (Virtual Reality)? Dowiecie się w poniższym wpisie.

Wirtualny Świat i wirtualna rzeczywistość

Jeszcze kilka lat temu pojęcie VR było prawie w ogóle nieznane i tajemnicze. Dziś Virtual Reality coraz mocniej przenika się z otoczeniem i światem realnym. Rzeczywistość wirtualna, znana pod fachową nazwą „fantomatyki”, polega na kreowaniu komputerowej wizualizacji przedmiotów przestrzeni i zdarzeń w ramach świata fikcyjnego bądź realnego. Brzmi to dość skomplikowanie. Chodzi natomiast o wirtualną imitację rzeczywistości, która ma wywoływać u ludzi naturalne i realne doznania. Rzeczywistość tą jesteśmy w stanie oglądać i doświadczać głównie wizualnie i dźwiękowo, dzięki specjalnie skonstruowanym okularom z wbudowanymi słuchawkami. Wystarczy wyłączyć dwa zmysły, żeby całkowicie zatracić się w innym, wirtualnym świecie. Innym pojęciem często mylonym z VR jest AR (Augmented Reality) czyli rzeczywistość poszerzona. W tej technologii rzeczywisty widok z kamery łączony jest z komputerowo wytworzonymi elementami 3D. Dla jasności, dziś skupimy się przede wszystkim na VR (rozrywek AR jeszcze nie próbowaliśmy) . Jeszcze nie tak dawno graliśmy w pierwsze gry na Commodore 64 , a teraz wchodzimy w całkiem nowy etap dorosłości.

Virtual reality, zastosowanie

Wirtualna rzeczywistość najbardziej masowe zastosowanie znalazła w rozrywce, a przede wszystkim w świecie gier. Coraz bardziej popularne staje się oglądanie filmów z 360° kątem widzenia. Poszczególne branże wykorzystują tą szybko rozwijającą się technologię w medycynie, sztuce, architekturze czy na przykład szkoleniu pilotów bądź kierowców. Dzięki dostępności, stosunkowo niskim kosztom, zaczyna się sprawdzać wszędzie tam, gdzie ryzyko działań realnych jest wysokie. Łowcom Wrażeń technologia ta ma przede wszystkim przypomnieć beztroskie, młodzieńcze lata nieskrępowanej wolności.

VR działa na zmysły

Najbardziej znana forma VR to okulary typu oculus wzbogacone efektami dźwiękowymi, najlepiej dźwięku 3D.  W ostatnim czasie coraz więcej jest odważnych prób udoskonalania technologii i generowania doznań dotykowych, zapachowych i smakowych. Eksperymenty dotyczące generowania aromatów ze zbiorników z mieszanek zapachowych póki co nie odniosły przełomowego sukcesu. Za to gadżety i urządzenia peryferyjne zapewniające interakcje z otoczeniem rozwijają się bardzo prężnie. Wszelkiego rodzaju dżojstiki, pady i ekrany dotykowe stały się bardzo powszechne. Coraz więcej pojawia się też wszelkiego rodzaju wirtualnych rękawic, hełmów, kombinezonów, bieżników, kabin i innych nowości.

Nasze wrażenia z Parku ER

Najlepszą okazją do zaczerpnięcia wielu wirtualnych doświadczeń stają się salony VR. Po ponad rocznej przerwie odwiedziliśmy zatem starych – nowych znajomych z Parku ER (Elektronicznej Rozrywki).  Lokal został w czasie naszej nieobecności odświeżony i zmieniony nie do poznania. Dwóch łowców postanowiło podzielić się swoimi wrażeniami.

Zarzyk

Gdy wejdziemy do środka naszym oczom ukazuje się bar, który sugeruje, że na trzeźwo lepiej nie wchodzić. Jest to dobry pomysł, bo od startu atmosfera jest rozluźniona. Można wypić piwko i zjeść pizzę przed dalszą zabawą. Symulatory samochodowe na szczęście nie wyjeżdżają na ulicę, więc policja nie będzie kazała dmuchać w balonik. Jeśli mamy ochotę spalić zbędne kalorie to dobrze sprawdzi się symulator jazdy na rowerze, chociaż tutaj poziom wrażeń dostosowany jest raczej do dziecięcych oczekiwań. Kiedy chcemy już całkiem odlecieć, jest i taka opcja. Wystarczy przesiąść się na symulator lotu, który wymaga już rzeczywiście pewnej wprawy. Nasz wzrok z kolei przyciągał, zlokalizowany w centralnym punkcie, ring do walki robotów. Po uporaniu się z problemami technicznymi zmierzyliśmy się i tam. Rekomendujemy doinwestowanie sprzętu i toru ponieważ rozrywka znudziła nas równie szybko co zaciekawiła. Symulatory roller-coaster i skoku z wieżowca mieliśmy okazję testować już wcześniej, ale dla niedoświadczonych będzie to nie lada gratka. Nasza podpowiedź – dołożyć stopień, z którego będzie trzeba skoczyć. Symulator jazdy na snowboardzie okazał się dla mnie zbyt dużym wyzwaniem. A ze wszystkich atrakcji najbardziej podobał mi się tryb multi-player Strzelanki z Łukami  (Elven Assassin) pewnie dlatego, że można tworzyć team z realnymi ludźmi, bądź grać przeciw sobie. Ogólne wrażenia bardzo pozytywne. W sumie jest 18 stanowisk, z których większość przetestowaliśmy. Na pewno jeszcze wrócimy wypróbować bieżnie VR. Jest to bardzo fajne miejsce do spotkań integracyjnych, więc jeśli zbiorą się chętni to je zorganizujemy.

Szeryf

Jako dzieciak uwielbiałem gry komputerowe, w miarę starzenia się miłość trochę zanikała chociaż miałem pewne epizody np. z Enemy Territory czy World of Tanks. Jak się nad tym zastanowić, to gry nadal mnie kręcą pod warunkiem, że jest możliwość rywalizacji z innymi. Z VR miałem już wcześniej styczność, nawet opisywałem dla was jedno miejsce w Bydgoszczy, więc szedłem do VR Disco pełen optymizmu. Uczucia po wyjściu mam zdecydowanie pozytywne, mimo, że nie było idealnie. Wielki plus za Strzelankę z Łukami, zarówno w co-operacji, jak i mano a mano! Szkoda, że mieliśmy problemy techniczne podczas Dead and Burried, tutaj proponowałbym też dodać nowe stanowiska, by można było grać w 4 osoby. Symulator snowboardu nas wymiótł, błędnik mi odjechał i musiałem odpuścić, jestem mięczakiem. Fajna zabawa w symulatorze myśliwca, nie do końca podobały mi się za to symulatory samochodowe, to pewnie ze względu na porównanie z Motorsport Capsule, która wyznacza poziom dla tego typu zabawek. Podsumowując zdecydowanie wrócę, gdyż okazało się, że 2h nie da się zagrać we wszystko. Myślę, że warto wyskoczyć w kilka osób, rywalizacja daje najwięcej funu.

 

[Ocena łowców] 3/5

[Cena] Podstawowa cena to 59 PLN za godzinę, natomiast opcji jest bardzo wiele. Sprawdźcie tutaj

[Gdzie] Park Rozrywki Elektronicznej DISCOVR, ul. Garażowa 4, 02-651 Warszawa

[Kiedy] Disco VR czynne jest od wtorku do niedzieli od godzin popołudniowych do wieczora. Pełny harmonogram pracy znajdziecie pod linkem