Stanęliśmy twarzą w twarz z wyzwaniem – nasze mniej lub bardziej aktywne (łowieckie) życie, musiało podporządkować się znaczącym ograniczeniom. Ale nie musi to oznaczać złożenia broni. Prawdziwi Łowcy wystawiają głowy znad traw i rozpoczynają polowanie
Internet – niewyczerpane źródło pomysłów
W takim czasie najbardziej przydaje się umiejętność, którą często wpisujemy sobie w CV – znajomość obsługi komputera i środowiska Windows 🙂 Na różnorodność pomysłów nie ma co narzekać i na pewno każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.
Łamigłówki czy łami-karki?
Zastanawiacie się z pewnością, czy porzucić całkowicie aktywność fizyczną czy tylko trochę… My apelujemy, abyście nie zarzucali ćwiczeń, nawet jeśli nie jesteście ich w stanie wykonywać w takiej formie jak dotychczas np. basen… Choć i tacy się znaleźli, którzy za nic mieli ograniczenia 🙂
Źródło: www.rmf24.pl
Bardzo dużo Waszych dotychczasowych miejsc ćwiczeń znalazło swoją ścieżkę powrotu na rynek poprzez relacje online, sprawdźcie – jest to też dobry sposób na to, aby wesprzeć swoje miejsca treningów w tym trudnym okresie. Na przykład Grace Pole Academy prowadzi zajęcia z rozciągania i inne treningi, żeby już w chwili ponownego otwarcia dla klientów można było z miejsca wskakiwać na rurkę, a mięśnie nie zapomniały o ciężkiej pracy.
Niektóre firmy (jak na przykład moja) też dbają o swoich pracowników, zapewniając im treningi online – sprawdźcie, czy u Was też jest taka opcja – a może zasugerujcie taką inicjatywę? Można wtedy poobserwować kolegów i koleżanki, którzy zwykle w garniturach i sukienkach, a tu z ręcznikiem do ocierania potu z czoła, wygłupiają się na macie.
Na pewno znajdziecie też w sieci rozmaite wyzwania o różnych interwałach np. 30-dniowe – już kilka znajomych mi osób (w tym Łowczyni Aga) poleca wyzwanie Moniki Kołakowskiej, które można znaleźć na You Tube.
Można zastanawiać się czy aby aktywność fizyczna jest dla mnie… Pisała o tym Aga w swoim artykule http://lowcywrazen.pl/blog/cwiczenia-by-jednak-nie-zwariowac-w-domu/. Jeśli nie daliście się przekonać, spróbujcie potrenować szare komórki – bardzo pomaga poszperanie w tych zakątkach domu, których dawno nie odwiedzaliście: okaże się, że macie puzzle składające się z 1000 kawałków, mnóstwo krzyżówek, łamigłówek, gier planszowych i innych rozrywek, które pozwolą umilić kolejne wieczory.
Gry planszowe czy online?
Internet otwiera swoje podwoje także przed miłośnikami wszelkiego rodzaju gier. Jest to jedna z dziedzin, gdzie Internet i świat rzeczywisty blisko ze sobą współpracują – bo to Internet, a raczej jego użytkownicy, polecają gry, które właśnie zakupili, albo są ich towarzyszami od lat – i zachęcają do gry offline. Śledzą nowinki, wymieniają się sekretami, dyskutują o najlepszych sposobach przejścia i obejścia danego problemu. My ostatnio zetknęliśmy się z LOVECRAFT H.P. Gry planszowe, karciane i inne. Może tam znajdziecie coś dla siebie? Z takimi przewodnikami i rekomendacjami, można już rozkładać planszę na podłodze i działać. Ja sama przypomniałam sobie, że mam skrzętnie ukrytą Magię i Miecz 🙂
A jeśli ktoś nie daje rady siadać na podłodze, a jego światem rządziły do tej pory RPG-i… to w sumie nic się nie zmieniło 🙂
W ostateczności zawsze zostają offlinowe pasjanse, sapery albo gry z płyt (nawet nie pamiętałam że je mam). Swego czasu uwielbiałam Maxa Paine’a 🙂
Czytać czy nie czytać – oto jest pytanie!
To raczej pytanie nie do mnie – bo ja zawsze powiem: czytać! 🙂 Podczas przymusowego przebywania w domu – przy założeniu, że nie musimy poświęcić całego dnia na: pracę zdalną, treningi, wspólną naukę z dziećmi, gotowanie, itp. 🙂 okazuje się, że w końcu każdy ma szansę na przeczytanie 52 książek w roku. Ja jestem przy 23 sztuce, ale wiadomo – ja zawsze taka byłam, zanim jeszcze pojawiły się tego typu wyzwania. Jeśli potrzebujecie mobilizacji, skorzystajcie z 52 Book Challenge PL lub weźcie udział w wydarzeniu W 2020 roku przeczytam 52 książki – niektóre profile zawierają nawet możliwość odsłuchania fragmentów książek czytanych przez organizatora. A jeśli szukacie inspiracji, polecam prowadzony przeze mnie od czasu do czasu profil Książka jak marzenie. Na naszym profilu również rozpoczęliśmy cykl poświęcony książkom łowieckim – zapraszamy!
To ja mam dzieci?
Czas przymusowego siedzenia w domu uświadomił niektórym z Was, że Wasze pociechy wymagają więcej uwagi, czasu i… ogólnie jest ich jakoś więcej 🙂 Przy jednoczesnym prowadzeniu domu, pracy, szkole-online i ogólnym „mamo/tato – nudzę się!” – wynajdywanie zajęć dla dzieci stało się naszym nowym wcieleniem. Świetnie radzi sobie z tym Marcin (Łowca) co możecie zobaczyć na naszym profilu oraz w ostatnim artykule http://lowcywrazen.pl/blog/kilka-pomyslow-na-kwarantanne-z-dzieckiem/. Wydaje się, że wielu z Was stało się w tym czasie Łowcami Wrażeń dla swoich pociech 🙂 – i tak trzymać!
Kiedyś będziemy z zadumą wspominać ten czas, a tymczasem postarajmy się zrobić coś dla siebie. Wpadajcie na nasz profil, aby poszukać inspiracji – ale też dzielcie się swoimi pomysłami 🙂
Zapraszamy do nas na:
https://www.facebook.com/lowcywrazen
https://www.instagram.com/lowcywrazen
Spodobał Ci się wpis? Zostaw komentarz i kliknij lubię to! Dzięki!