Jest wiele sposobów na zwiedzanie miasta. Jedni preferują długie samotne spacery inni oddają się zorganizowanemu oprowadzaniu. Ostatnio wypróbowaliśmy zorganizowaną wycieczkę po Warszawie, ale zupełnie inną od typowych ofert turystycznych. W przeddzień sylwestrowej nocy pojechaliśmy na wycieczkę po legendarnych knajpach PRL-u zabytkowym „Ogórkiem”. Musimy przyznać, że był to jeden z ciekawszych „beforów” przed gorączką sobotniej nocy jaki do tej pory zrobiliśmy.

Ogórkiem po Warszawie

Ogórkiem po Warszawie

Wycieczki organizowane są w każdą sobotę o 11:00 oraz 19:00. Wycieczka przedpołudniowa skupia się na odkrywaniu tajemnic Pragi, późniejsza zaś pozwala nam poczuć klimat warszawskiego życia nocnego czasów PRL-u. My uczestniczyliśmy w tej drugiej i możemy ją w zupełności polecić, wszystkim szukającym ciekawego sposobu na odkrycie warszawskiego klimatu z przed kilkudziesięciu lat. Przejazd rozpoczynamy z Placu Defilad, wsiadając do biało-czerwonego (lub biało-niebieskiego) ogórka. Potoczne określenie „Ogórek” odnosi się do autobusu dalekobieżnego ( Jelcz 43 ). Wejście do środka uświadamia nam, że będzie to wyjątkowa 2,5 godzinna wycieczka. Okres przedsylwestrowy spowodował, że pasażerowie wsiadali do środka w szampańskim nastroju. Przed nami było jeszcze zwiedzanie 3 knajp z degustacją 3 przekąsek i 3 rodzajów wódki. Po krótkim ogłoszeniu jednego z pasażerów, że właśnie zakończył 40 dniowy detoks alkoholowy i dzisiaj chciałby za to wypić, ruszyliśmy w podróż do przeszłości.

Ogórkiem po Warszawie

Zaczynało się zatem intrygująco…

Kilka tajemnic knajp PRL-u

Podczas całej wycieczki towarzyszy nam przewodnik. Zatem zarówno nasze ciało (podczas postojów na „shota”) jak i duch (ciekawostki o Warszawie) było w pełni zaspokojone. Nie wiem  czy zdajecie sobie sprawę, ale wieczorna Warszawa tamtych czasów była miejscem pełna ludzi z ogromną fantazją. Osobowości takie jak Gustaw Holoubek, Janek Himilsbach czy też legendarny Wicuś Marynarz. Tematy tabu zabraniane przez ówczesną władzę, znajdywały swoje ujście w barach i knajpach. Dyskusje zaprawiane mocnymi alkoholami prowadziły nie raz do skandali i awantur. Mimo szarości dnia codziennego był to bardzo barwny i kolorowy okres w dziejach miasta.

Bardzo fajny i wyluzowany przewodnik
Bardzo fajny i wyluzowany przewodnik

Jednym z nich był fakt, że w knajpie w Pałacu Kultury i Nauki podczas jedzenia można było obejrzeć striptiz. Coś co było w tamtych czasach zabronione, stawało się możliwe dla bywalców Kongresowej. Co ciekawe wieści o takich praktykach szybko się roznosiły. Dlatego, aby dochować tajemnicy na wejściu wbijano pieczątkę z knajpy będącej obok, w której powyższe praktyki nie miały już miejsca.

Jedną z najciekawszych historii jaka została nam w pamięci jest opowieść w jaki sposób można było osiągnąć największy szacunek wśród bywalców knajpy potocznie nazywanej Ściek, która mieściła się na ul. Trębackiej. Ściek był miejscem, który był otwarty najdłużej ze wszystkich knajp i z tego powodu trafiali do niego ludzie poszukujący ostatecznego rozrachunku z zimną czystą. Jako, że były to czasy gdy taksówek nie było, nie mówiąc już o Uberze, to dla strudzonych „bojem” jedyną opcją szybszego przemieszczenia się, było złapanie ulicznej polewaczki. Oczywiście wiązało się to z opłatą, jeżeli jednak chciało się zadać szyku za dodatkową dopłatą można było poprosić by polewaczka włączyła wodę podczas podjazdu pod Ściek. To były piękne i kreatywne czasy.

Podczas wycieczki dowiecie się również jak nazywała się wcześniej ulica foksal i który z Panów (Stalin, Roosevelt, Churchill) miał najładniejszą papierośnicę i skąd ona pochodziła.

Samo nazewnictwo kielicha i zagryzki miało swoje unikatowe brzmienie, które weszło do warszawskiej gwary.
Poniżej kilka mniej lub bardziej znanych definicji:

  • Lorneta i galareta – dwa kieliszki wódki oraz zimne nóżki
  • Koniaczek i owoce egzotyczne – kielich wódki oraz ogórki kiszone
  • Inwalida – tatar… bo ma jedno jajko 🙂

Zdjęcia wykorzystane dzięki uprzejmości http://wpt1313.com/

 

Naszym zdaniem

Wycieczkę zabytkowym ogórkiem polecamy każdemu, który chciałby poczuć klimat dawnej warszawy i wprowadzić w dobry nastrój. Musimy jednak zaznaczyć, że wycieczka wieczorna zdecydowanie jest przeznaczona dla osób pełnoletnich. W swojej ofercie Warszawskie Przedsiębiorstwo Turystyczne ma też wycieczki dużymi i małymi fiatami. Jak zrobi się cieplej pewnie skorzystamy z takiej oferty.

[Gdzie]: Plac Defilad. Więcej informacji na wpt1313

[Kiedy]: Każda sobota 11:00 „Odkryj tajemnice Pragi” oraz 19:00 „Legendarne knajpy PRL-U”

[Za ile]: 50 zł

Wybrane zdjęcia wykorzystane dzięki uprzejmości http://wpt1313.com/