Za nami już V edycja biegu z przeszkodami Grom Challenge – siła i honor 2017. Zadania na trasie przygotowane przez komandosów GROM wystawiły na próbę wytrzymałości i woli około 190 śmiałków. Jeżeli zastanawiacie się na czym polega przebiegnięcie blisko 28 kilometrów jednego z najtrudniejszych biegów wojskowych w Polsce, to w poniższym wpisie znajdziecie opis przeszkód wraz z autorskim komentarzem. Musimy przyznać, że ukończenie tego biegu wymagało nie lada kondycji i determinacji. Emocje przy wspominaniu wciąż dają o sobie znać. Tych kilka zdjęć oraz wypowiedzi przybliży wam z czym się borykaliśmy przez ponad 5 godzin.

Jeszcze czyści przed biegiem

Na czym Grom Challenge polega

Poniżej zamieszczamy listę przeszkód, w miarę zgodną z kolejnością, wraz z przybliżoną i złagodzoną dyskusją toczoną w parze.

1 Obciążenia – tuż po rejestracji otrzymujemy pakiet obciążenia czyli 2 litrowe butelki wody. Całe szczęście obciążenie będzie coraz mniejsze wraz z dystansem bo płyny uzupełniać trzeba.

Nie jest tak źle, chodź swoje waży…

2. Opony i dym – start, przeskok przez opony i wbiegnięcie do strefy pełnej dymu

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

3. Ciągnięcie opony na parę – po prostu kółeczko z oponą, tak zwany piesek

Wszyscy chyba mają lżejszą – dlaczego nam idzie tak wolno?

4. Czołganie się w wodzie pod kamazem – od razu trzeba się ubrudzić

Było tak miło i czysto czemu już k***a na początku mokro. Czemu te biegi nie mogą być bardziej chilloutowe…

5. Dwie ścianki – no to hyc hyc przez betonowe ścianki

6. Jeziorko wzdłuż – płyniemy przez jeziorko

Woda wcale nie została zagrzana… czekaj, muszę wylać wodę z plecaka…

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

7. Trawers przez las – biegamy, truchtamy

8. Węzły – wiążemy węzły – nie znaliśmy żadnych węzłów, ale daliśmy radę. Brak kar. Ci co polegli biegali kółeczka

Mega, udało się nam wyprzedzić kilka par. Ale fuks z tymi węzłami.

9. Trawers przez las – bieg

10. Tamowanie krwi – trzeba zatamować krew tak aby nie wyczuć ciśnienia. Jeden jest poszkodowanym, drugi z workiem na głowie zakłada ucisk. Tutaj nie wyszło. Czołgamy się za karę tam i z powrotem.

Nic k***a nie widzę przez ten worek na głowie

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

11. Żwirownia – no to w górę i w dół po żwirowni.

Ale zajebista żwirownia. Mam wiadro piachu w butach

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

12. Podejście po linie na górkę

Łatwizna 🙂

13. Wbieganie na górki – góra dół, góra dół 4 razy

No to mamy krajoznawczy spacer. Trening w górach się przydał

14. Trawers przez las – bieg w ubłoconych buciorach

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

15. Wnoszenie skrzyni z amunicją – dwukrotne wniesienie ciężkiej skrzyni pod górę i w dół

Jakie to przej***anie jest ciężkie. Jakim cudem dziewczyny to wnoszą. Szok!

Żyjesz? To biegniemy dalej

14. Trawers przez las – bieg no i tu się trochę pogubiliśmy 🙂

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

15. Noszenie rannego – tej stacji nie zaliczyliśmy, pogubiliśmy się w lesie

16. Strzelanie – jeden z pary broń krótka, drugi broń długa. Karteczka z liczbą trafień

No zaje***e zadanie. Takie powinny być cały czas

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

17. Zagadka logiczna – jakieś tam puzzle

18. Punkt oceny strzelania – pokazujemy ile ustrzeliliśmy. Każdy z nas trafił tylko raz co oznacza 8 karnych kółek z belką. Jest akurat telewizja i fotografowie więc mamy kilka szans na dobre zdjęcia 🙂

Ile kółek. O ja pie….le. Będziemy to robili cały dzień. Dobra biegamy. 1,2,3…8 Koniec!

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

19. Trawers przez las – bieg połączony z kolejnym punktem czyli nasze ulubione

20. Kanały – brodzenie w rzeczce, długo…. bardzo długo. Plus nury w jakichś kanałach.

O żesz jak ja tego k***a nie lubię. Normalnie drugi katorżnik, miało tego nie być…

21. Zgadywanie broni – jaka broń była rozrzucona po drodze. Znamy tylko jedną. No to biegamy góra i dół

22. Czołganie się z karabinem – 5 razy przeczołgać się z karabinem, przy akompaniamencie miłego Gromowca, który doradza, że skurcze łapią jak się za długo odpoczywa.

O k***a jaki skurcz.

23. Kanały i bagna – jeszcze więcej bagien, i kanałów. Naprawdę był to długi odcinek. W międzyczasie były jakieś podbiegi, ale głównie zapamiętaliśmy kanały.

K***a, k***a, k***a, k***a… dobra idziemy dalej. Kiedy w końcu tego koniec. Mam ku***a skurcze.

24. Nasyp sobie worek piachu – sypiemy worek i idziemy z naszym nowym przyjacielem ok 1,5 kilometra

Ciężko, niewygodnie, nieprzyjemnie.

Źródło: https://www.facebook.com/ZbigniewSwiderskiFotografia

25. Rzut nożem – trzy próby jedna musi być trafiona. Udało nam się połowicznie. Jeden z pary biega kółeczka

26. Kilka przeszkód przed poligonem – tarzan, jakieś barierki, lina

Już zaraz koniec 🙂

27. Jeziorko i ratowanie poszkodowanego – kompletna klapa. Nie potrafimy w stresie, silnym zmęczeniu (chwytające skurcze) uratować dziecka. Mega nauczka i wiemy, że to się już nie powtórzy. Trzeba przypomnieć sobie pierwszą pomoc. Tu nie ma kary fizycznej. Pozostaje mentalna.

Ale k***a wstyd i lipa.

28. Poligon – czołganie się, przechodzenie tuneli, równoważnia, wchodzenie na belki, wymyk, czołganie się pod czołgiem, przechodzenie po linie, zjeżdżanie z liny (nauczyliśmy się jak to robią komandosi), przejście po drabinkach.

Aaaa skurcz, czekaj…

29. Meta

Taaaaak jest! Zrobiliśmy to!